Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 24.03.2013, 00:02   #30
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,737
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 5 godz 22 min 58 s
Domyślnie

Sie zaczyna, sie kończy.
Będzie jeszcze słowo na zakończenie wraz ze szkicem całej trasy i własną oceną.




IMG_4311.jpg


IMG_4331.jpg


IMG_3355.jpg


Póki co, wracamy z BIH.
W okolicach Jajec rejestrujemy ostatni ładny plener i za niedługo w Gradiska wjeżdżamy do Chorwacji. Tutaj nie pamiętam nic wartego podzielenia się i jakiekolwiek emocje pojawiają się dopiero na Węgrzech:


IMG_4341.jpg
i później nad Balatonem


IMG_3368.jpg


IMG_3363.jpg


Tutaj krótka opowieść. Po znalezieniu miejsca pod namioty (oczywiście w strefie wolnej od jakichkolwiek opłat) podzieliliśmy się obowiązkami: dziewczyny poszły na spacer po Balatonie, Mirek pilnował betów, ja skoczyłem do niedalekiego Lidla upolować coś na kolację. Po powrocie widzę, że dziewczyn nadal nie ma.
Tu trzeba wyjaśnić, że tegoroczny poziom wody w jeziorze był taki, że z 500m od brzegu woda była po łydki, a chcąc kawałek przepłynąć, trzeba było powędrować bliżej środka. I dziewczyny szły, szły, trochę popływały i znowu szły podziwiając piękny zachód słońca, aż zorientowały się, że brzeg ledwo widać. Zapadły ciemności, rozbłysły światła na nabrzeżu. Z perspektywy jeziora wszystko takie samo. Po dotarciu na brzeg musiały wyglądać dziwnie, bo nikt nie chciał użyczyć im telefonu. Odmawiano nawet w mijanych hotelach.
Jazda motocyklem wzdłuż nabrzeża w prawo i w lewo na nic się nie zdawała. Odeszły nie zdając sobie z tego sprawy, bardzo daleko.
W końcu zguby się szczęśliwie znalazły, ale piszę to ku przestrodze: orientacja na wodzie-raz, brak chęci pomocy miejscowych -dwa.

Węgrzy podpadli- wyjeżdżamy! Dunaj przekraczamy w Sturowie.


IMG_4367.jpg


IMG_4369.jpg
Król Polski Jan III Sobieski osobiście szablą wskazuje nam, którędy najbliżej…


IMG_4397.jpg

W przejeździe przez Słowację pomagają nam takie widoczki.
Była sobota, wracać jeszcze nam się nie chciało, do domu pozostało jakieś 500km. Pomyśleliśmy o słowackich Oravicach i ich gorących źródłach.
Po raz ostatni na wyjeździe rozłożyliśmy majdan i do 21.oo pławiliśmy się w odkrytych basenach z gorącą, leczniczą wodą.
Był to prawdziwie czas na „wspomnienia na gorąco” z naszej udanej wycieczki.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Gruzja - w tym roku jak widzę do znudznia [Sierpień 2012] duzy79 Trochę dalej 42 27.12.2021 21:56
Azja Centralna sierpień/wrzesień 2012 gancek Umawianie i propozycje wyjazdów 20 21.07.2013 21:23
A(le)LASKA na przystanku;) czyli niedźwiedzie o zapachu rumiankowym [Sierpień 2012] Roomyanek Trochę dalej 142 31.05.2013 09:43
Gruzja + Armenia, sierpień, powrót przez Krym Olek Umawianie i propozycje wyjazdów 3 20.06.2012 15:18
Ukraina (Krym)-Rumunia sierpień/wrzesień 2012 sagattic Umawianie i propozycje wyjazdów 10 10.04.2012 16:38


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.