![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Wrocław
Posty: 194
Motocykl: RD07a
Przebieg: 59000
![]() Online: 6 dni 17 godz 6 min 23 s
|
![]()
A tu jeszcze taka mała zajawka. Podczas mojej wycieczki, o której zacząłem pisać w innym wątku, jechałem przez Chorwację. Ale nie nad morzem tylko gdzieś w głębi kraju. Piękne krajobrazy, pusto, dziko, ruch zerowy. Podjeżdżam sobie na przełęcz fajowymi serpentynami. A propos nie przegrzewania się zdjąłem wcześniej kurtkę i jechałem w samym długim rękawku. Miałem odsłoniętą szyję. I nagle przy jednym z nawrotów czuje, że coś mnie użarło w szyję! Ból cholerny, tak nagły i niespodziewany, że można by się spokojnie w szoku wyłożyć. Nie wiem co to było ale pół dnia mnie to piekło, na początku miałem też wrażenie "znieczulenia" miejsca ukąszenia. I teraz myśli: jestem w środku dupy, nawet cebuli nie mam że o lepszych środkach nie wspomnę, do większej mieściny mam 50km. A co by było gdyby to był szerszeń?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Hodowca Kalafiora
![]() Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Kraków
Posty: 393
Motocykl: już nie mam AT, tera jest MG
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 42 s
|
![]()
Niestety to nie jedyny przypadek odkręcenia się koła w Y60. Statystycznie rzecz ujmując, jest to niemal nagminne - bo na 4 przypadki "odkręceń", których byłem świadkiem, 3 miały miejsce w Y60. A "near miss" nie liczę, ale pytanie "dlaczego brakuje Ci śruby w tylnym kole" często można było usłyszeć.
Z ciekawości - upycałeś wcześniej z zapiętą blokadą? Wszystkie 3 znane mi przypadki miały miejsce po ostrym upycaniu właśnie z zapiętą blokadą. Wyglądało na to, że pewne kombinacje śrub/felg oraz niewłaściwego momentu dokręcenia luzują się w takich okolicznościach. Inna historia: wracam późnym wieczorem Kalfiorem do domku, jestem nie dalej niż kilometr od chałupy, i nagle z krzaków wybiega piesek - wioskowy kundel jakich na pęczki. Zwalniam, i zatrzymuję się, bo ten leci środkiem drogi przede mną. Niech leci. Ale nagle z krzaków wylatuje drugi trzeci czwarty piąty IDENTYCZNY kundel i nagle są wszędzie wokół mnie. Wtedy pokapowałem się, że to warchlaki... Oczyma wyobraźni już widziałem lochę szarżującą z krzaków. Jedynka, gaz i nie ma nas... I jeszcze w temacie "a co gdyby to był szerszeń" :-) Ciupałem sobie drzewo na opał. Coby się nie odwodnić nadmiernie, zgromadziłem pod ręką odpowiedni zapas chmielowego napoju gazowanego, który w nieregularnych odstępach czasu uszczuplałem, odstawiając na wpół opróżnioną puszkę na daszek od drewutni. Za którymś kolejnym łykiem poczułem, że oprócz napoju, do ust wpada mi coś jeszcze. Niestety, było już za późno, zanim wyplułem zawartość, poczułem piekący ból na języku, który w szybkim czasie spuchł, co było nawet zabawne, bo nie mieścił się w miejscu na niego przewidzianym i tak śmiesznie mówiłem. Na szczęście nie jestem uczulony, a wstrętny owad użądlił mnie w język, a nie dotarł np. do krtani. Szkło jest bezpieczniejsze ;-)
__________________
To nie burza tata, to Pan Bóg jeździ na motorze! Ostatnio edytowane przez pyntront : 03.12.2012 o 11:36 Powód: Coby nie mnożyć postów. |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
droga jest celem
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,007
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 34 min 0
|
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Ale skoro Parchy tak mają, to niech im będzie ![]() Koniec OT.
__________________
RideNow! Ostatnio edytowane przez bliźniak : 03.12.2012 o 14:02 |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Józefin
Posty: 857
Motocykl: RD07a
Przebieg: 84000
![]() Online: 4 miesiące 1 dzień 13 godz 14 min 9 s
|
![]()
Dobrym zwyczajem jest dokręcenie kół zawsze 100 -200 km po wymianie. Ostatnio nawet przy wymianie opon, wulkanizator powiedział że przy dokręceniu pneumatem już nie muszę sprawdzać . Po 150 km dokręciłem koła ręcznie, krótkim kluczem jeszcze jakieś pół obrotu
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Wrocław
Posty: 194
Motocykl: RD07a
Przebieg: 59000
![]() Online: 6 dni 17 godz 6 min 23 s
|
![]()
Ja mam gumiarza, który nigdy nie wierzy pneumatom. Zawsze dociąga później ręcznie z dynamometrem.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Toruń
Posty: 1,340
Motocykl: LC8 SuperEnduro
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 20 godz 13 min 4 s
|
![]()
Fajny temat dający do myślenia.
Jadąc autem w nocy ok 140 na budziku nie mijając od dłuższego czasu żadnego auta i trzymając się swojego pasa wszędzie las wokoło, mignąłem obok pieszego stojącego na środku ulicy. W ogóle go nie widziałem nie wiem czy pijany/naćpany ale było blisko. Druga sytuacja to jak pod wieczór przy dość sporym ruchu na drodze chcąc szybko wydostać się z miasta na dwupasmówce przeskakiwałem autem z pasa na pas i w ostatnim momencie zauważyłem kolesia na ścigaczu przede mną stojącego i chyba buta poprawiał, ledwo co wyhamowałem. Ostatnio edytowane przez Tomas_XRV : 03.12.2012 o 14:16 |
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
![]() Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Piwniczna-Zdrój
Posty: 1,018
Motocykl: RD04
Przebieg: 53000
![]() Online: 3 miesiące 3 tygodni 7 godz 38 min 55 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Ciśnienie rośnie ;)
![]() Zarejestrowany: Oct 2012
Miasto: Opole
Posty: 636
Motocykl: RD07a była... :(
Przebieg: 58000
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 tygodni 6 dni 13 godz 4 min 28 s
|
![]() Cytat:
Ja na lato zakupiłem na flomarku kufel szklany z metalową pokrywką otwieraną kciukiem, polecam. Jestem przeczulony na punkcie os w piwie bo wiozlem staruszka mego na pogotowie i widziałem jak mi prawie schodził.
__________________
Lepiej przeżyć małą przygodę, niż siedziec w domu i czytać o dużej. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zwykły przechodzień...
![]() Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
![]() Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
|
![]()
Uwalił mnie szerszeń w ramię, na ostatniej eskapadzie...co się uśmiałem to moje!
__________________
![]() -- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
|
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 876
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 3 miesiące 6 dni 23 godz 32 min 34 s
|
![]()
Lecę sobie tak z 90km/h między wioskami i patrzę a centralnie środkiem drogi zapycha dziadek na rowerze (tak sporo ponad 70lat). Myślę sobie, nie będę dziadka denerwował niepotrzebnie i straszył. Polecę prawą stroną a dziadek niech sobie dalej jedzie środkiem drogi. I to był spory błąd.
Co zrobił dziadek jak usłyszał silnik? Ano zaczął zjeżdżać do pobocza ![]() W prawo nie ma jak uciec bo rów, w lewo nie bardzo bo przyłożę w dziadka. Hamować? Nie wyhamuję, nie masz szans. Trąbne to dziadek się wystraszy i może wywróci pod koła... Manetka do oporu i modlitwa. Dziadka minąłem dosłownie na milimetry. Prawy ciężarek kierownicy musnął płaszcz... Nigdy więcej takich akcji. |
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jura, czyli ,,męskie przygody". | Kristos | Polska | 6 | 01.02.2011 22:37 |
"Helpfl Staf", czyli technologia rejli w służbie Lejdis | ucek | Lejdis | 25 | 15.09.2010 20:52 |