Maroko - ja i moje 10 żon [2012]

[kajman]

Witam
Skąd je wytrzasnąłem - hmmm, jakoś tak wyszło. Większość to są żony chłopaków którzy nieraz byli ze mną na organizowanych wyjazdach - głównie Afryka. Na i kiedyś na imprezie dziewczyny powiedziały - "Kajmana, czemu tylko naszych mężów zabierasz. Ja na to żę chętnie z nimi pojadę."
I tak od słowa do słowa, potem jeszcze dołączyło się kilka koleżanek i zebrała się grupa.

Sama organizacja - to leży po mojej stronie
- samochody wynajmowane na miejscu w Maroku. Największy problem dla przeciętnego zainteresowanego to załatwić terenówkę bez kierowcy i tak aby można było pojeździć po pistach
W większośći wypożyczalni jest to niemożliwe - zakaz zjazdu z asfaltu albo owszem - ale prowadzi ich kierowca. To nie ma frajdy
- program wyjazdu jest układany indywidualnie pod grupę - co chcą zobaczyć, czy byli w Maroku, itd itd
- był wyjazd na wielbłądach na Erg - aby podziwiać wschód słońca, było malowanie henną, było zwiedzanie Fezu.

Aby to miało przełożenie ekonomiczne - pasowałoby aby były z 4 samochody wynajmowane. Nie polecam więcej niż 3 osoby dorosłe na samochód ze względów na wygodę - to jest 2 tygodnie
Poza tym - jeżeli większość chce prowadzić to najlepiej jak są 2 osoby na samochód - bo częściej się wymieniają
Można np zorganizować wyjazd bardziej rodzinny - np jadą ludzie z rodzinami - jeden samochód na rodzinę. I jadą dwie dorosłe w samochodzie + dzieci (jedno czy dwoje)
Spokojnie dzieci powyżej 10-12 lat jak lubią i jeżdżą na tego typu wyjazdy mogą jechać

Jakby kogoś interesowało - organizuję też wyjazdy na ukrainę - ale tam bardziej to przeprawówka. Jakieś taplanie w błocie, wyciąganie itd

Na ukrainę to są 3-4 dniowe, lub 9 dniowe.
Ci co byli na Szuter Party w tym roku na Ukrainie - to spotkaliśmy się - też byłem z dziewczynami - mężczyźni robili za balast

W poniedziałek umieszczę zdjęcia z Ukrainy