Jaki kask szczękowy

[petrosbike]

Napisał Pawel

No i miałem możliwośc obejrzenia tego Shark-a. Niestety zdanie na jego temat mam mierne. Szczęka jest strasznie wiotka i nie wydaje mi się czy zdołała by ochronić podczas wypadku. System, który umożliwia otwarcie jej oż do tyłu i "ominięcie" szyby jest niedopracowany i w rękawicach w czasie jazdy nie da rady zamknąć szczęki. Ponadto otwieranie i zamykanie szyby też pozostawia wiele do życzenia. Kilka razy udało mi się nawet otworzyć szczęką bez wciskania przycisku a to już jest karygodne. Ten cały system jest troche za delikatny. Natomiast materiały wewnątrz zasługuja na pochwałę.
Niestety Petrosbike nie przymierzałem go bo nie widziałe takiej potrzeby. Kask nadaje sie na skutera, ale nie na duże moto. Zresztą jak ktoś będzie miał okazję go dotknąć to niech wyrazi tu swoje zdanie. ja jestem na NIE

No to mnie zmartwiłes- tak mi sie podobał ten pomysł transformacji szczekowca w jeta jadna reką. Odczekam na jakies testy użytkowników podczas jazdy i codziennego uzytkowania. Na razie odpuszcze.
Dzięki zA opinię i fatygę.