Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 21.09.2011, 17:38   #9
Louis
 
Louis's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Międzyzdroje
Posty: 599
Motocykl: CRF1000L
Louis jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 6 dni 28 min 38 s
Domyślnie



Chłoniemy widoki i upajamy się górskimi szutrówkami w leśnej oprawie. Droga od czasu do czasu bardziej wymagające. Trochę większych kamieni tudzież konkretniejszych głazów. Wszystko jednak z umiarem. Zaczynamy ogarniać w co tu się gra. Priorytetem nie jest o dziwo paliwo ale woda. Temperatura sporo powyżej 40 stopni. Do tego jakiś tam wysiłek i mamy deficyt płynów gotowy. Wszczyscy mają camelbagi z wyjątkiem mnie oczywiście, bo na plecach ma plecak fotograficzny. Taka misja.



Rzek, strumieni czy też innych cieków wodnych póki co nie stwierdza się. Trzeba poszukać w jakimś pueblo. Zjeżdżamy z gór do wioski. Nawet taka zadbana. Ze dwadzieścia kominów. Nagle szok. Człowiek, znaczy kobieta. Pytamy o wodę. Pokazuje kierunek do miejsca gdzie jest publiczny kran. Z cienia wyłania się jeszcze staruszka. Pytamy kobietę ilu tu jest mieszkańców. Kiedyś była ich ponad setka ale teraz we wsi zostały dwie osoby. Ona i stary Juan co mieszka na obrzeżach wioski. Pewnie zgiełk osady go znużył. Żart taki. Dzisiaj jest tu jednak wyjątkowo tłumnie, bo do niej przyjechała ta staruszka, a do ruin przy kościele jakiś konserwator. Zaludnienie im podskoczyło o 100%.



Żegnamy się i udajemy sie kierunku ruin kościoła. To dla Michała, trochę narzekał, że nie oglądamy nic oprócz drogi. Trochę chłop racji ma. Niech sobie obejrzy te ruiny skoro i tak jest po drodze. Kościelna wieża dumnie się wynosi ponad okolice usadowiona na niewielkim wzgórzu. Z bliska to wcale nie taka ruina. Mury solidne nienaruszone, takie w romańskim stylu. Chyba. Tylko wejście jakieś zasypane. Żaden problem. Dwa skoki i Michał wraz Pawłem nikną w cieniu świątyni. Ex grzebie trochę w nawigacji. Ja grzebie trochę w nosie. No co? Kurzy się.



Nagle z kościoła wybiega Paweł. Coś krzyczy. Purpurowy jak kardynalskie szaty. Oczy wielkie jak okolicznościowe monety.
Wychwytujemy powoli fragmenty przekazu. - Michał. STOP. Tragedia.STOP. coś tam. STOP. Zniknął. STOP. Zniknął, ale że jak? - pytamy. Cud? Teleportacja? Nie, nie, Paweł łapie powietrze. Zapadł się po ziemię! Zarwała się po nim podłoga! Spadł do samego piekła! A konkretniej, ile metrów? - Ex stara się być precyzyjny. Siedem może osiem, brzmi wyrok. Zabił się na śmierć jak amen w pacierzu - Pawel podświadomie nawiązuje do miejsca akcji. Może przeżył upadek? Ex jak zwykle praktyczny, chce wiedzieć na czym stoi, choć w tych okolicznościach, to moze średnio trafione porównanie. Paweł rzęzi, że owszem upadek może jakimś cudem przeżył ale tego stropu co zanim runął, to już na bank nie.
Tak naprawdę człowiek nigdy nie jest gotowy na taką sytuację. Można o tym czytać, można to w myślach ćwiczyć ale jak się już to zdarzy w głowie pustka, a we wszystkich członkach turbulencje. Miotamy w siebie wzajemnie dziesiątki pytań. Ex się zastanawia kogo zawiadomić w pierwszej kolejności. Z Pawłem gorzej, wpada w depresję, pyta ile czasu zejdzie nam na przesłuchaniach w prokuraturze. Przed załzawionymi oczami przelatują mu dziesiątki kilometrów jazdy, które teraz stracimy. Mnie z kolei nurtuje kwestia jak podzielimy miedzy siebie jego rzeczy i wodę.
Nagle widzimy jak nad ruinami unosi się duch Michała. Kiedy duszna głowa jest już ze dwa metry nad ziemią zaczyna sie uśmiechać, dociera do mnie, że on jest jednak ciągle on-line, zapomniałem tylko, ze jest taki wysoki. Kuśtyka do nas w bardzo przyzwoitym tempie. Na wszelki wypadek obserwuję czy rzuca cień. Rzuca. No to spoko. Żaden tam zobie, czy inna mara. Łeb trochę porysowany, mocno kuleje i cały zakurzony. Powinien być usatysfakcjonowany, teraz sam wygląda jak ruina, będzie chciał sobie znowu pooglądać, to wystarczy, że luknie w lusterko.


__________________
Louis, motocyklista niedoskonały.
Louis jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Chorwacja, a przy okazji Czarnogóra i może Bośnia, ale 2013... ozeh Umawianie i propozycje wyjazdów 8 10.05.2013 14:54
Przy okazji wymiany lozyska tylnego kola... e200g_ Hamulce, kola, opony 10 09.11.2008 19:24


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:08.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.