|
![]() |
#1 |
świeżym warto być:)
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 12 godz 41 min 41 s
|
![]()
chyba się zapętliłem!...życzę wszystkim dobrej nocy
__________________
pozdrawiam Pan Bajrasz ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Niepozorny
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Wiocha na Jurze, bliżej Krakowa niż Częstochowy
Posty: 565
Motocykl: Bardzo stara Teresa
![]() Online: 4 tygodni 1 dzień 5 godz 36 min 44 s
|
![]()
To okropnie mozolna, katorżnicza i nudna robota ale mam nadzieję jutro skończyć i przez miesiąc nie usiądę do komputera. Czy komuś chce się to czytać ?
__________________
Moja jest tylko racja bo to Święta Racja. A nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam. ( Dzień Świra ) Kocham Łódź |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Piast Kołodziej
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,890
Motocykl: RD03
![]() Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
|
![]()
Ja tam glownie obrazki ogladam..
![]() ![]() ![]() .. ale czyta sie bdb, wiec sobie nie zaluj ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
księgowy...
![]() |
![]()
Czyta się świetnie i ogląda super
![]() ![]() Wybieram się tam, tylko trochę innym szlakiem we wrześniu w przyszłym roku. Będę pewnie potrzebował Twojej wiedzy, ale o tym później. Do zobaczenia w Afryce ![]() pozdr. |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Dołączył: 28.5.2006
![]() |
![]()
Chce i czeka się na następne
![]()
__________________
Navigare necesse est vivere non est necesse. |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
taaak, świeży- od listopada 2004...
![]() |
![]()
drogi Witku, lektura w pytę- szczególności Twoje wtręty apropo's Poitrowego spożycia
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,760
Motocykl: RD07a
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 16 godz 21 min 25 s
|
![]()
Oj Lewar...super...proszę o wersje dla bezbożników...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
![]() |
![]()
Super - czytam wiernie i z dużą przyjemnoscią. Wielki szacunek mam dla Piotra - taka podróż i ani kropli, ani kropli... Jawi się on w tej opowieści jak heros nieugięty albo i harcerz nawet, bo rozumiem, że recepcjonistkom też nie obiecywał że po nie wróci
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki | czosnek | Polska | 12 | 14.04.2010 10:44 |