Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary Wczoraj, 10:39   #29
El Czariusz
 
El Czariusz's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 369
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 19 godz 42 min 49 s
Domyślnie Tytus de ZOO

Dnia trzeciego dysponuję już paragonami grozy. Nie jestem głupi... Cudzymi.
Przejdźmy do konkretów.
W Bułgarii tanie są dwa produkty. Piwo i paliwo. To z tych na "p". Tanie jest jest jeszcze to na "s". To, po co niby przyjeżdżają tu wszyscy.



No więc ja nie narzekam. Gdyby piwo było drogie...
Ja mam już klocki prawie poukładane.

Pierwszy raz byłem w Bułgarii w... ponad 50 lat temu. Wyjadałem w Widinie, w ogrodzie zaprzyjaźnionego z mamą profesora niedojrzałe jeszcze winogrona.
One sobie po prostu rosły w ogrodzie! Na targu w Widinie arbuzy leżały jak kartofle w piwnicy na zimę, w potężnych stosach. do tego stragany uginały się pod ciężarem pozostałych egzotycznych owoców - brzoskwiń i moreli.
Żadne tam śliwki czy jakieś jabłka. I jeszcze figi! Te też rosły w ogrodzie na drzewie. Do dziś pamiętam ten intensywny zapach drzewa figowego. Trudno go pomylić z innym... No może z przefermentowanymi fusami winnymi.

Tyle pamiętam ze stołu.
Aaa... jeszcze carewicę! Carewica raste na poleto. Do dzisiaj toczka w toczkę. Robili z carewicy makę, z mąki chleb.
Dzisiaj wszystko się na tym globusie pomieszało... ale nie o tym.
Wnuk profesora jest dzisiaj rektorem uniwersytetu sofijskiego. Zależało mi, by go odnaleźć. Udało się. O tym później.

50 lat temu takie czasy były, że za trzyosobowy namiot (harcerski klasyk) w Bułgarii można było otrzymać 120 lewa. Ja to pamiętam, bo za 120 lewa mogliśmy spędzić extra w Złotych Piaskach dwa tygodnie. Znaczy mama, siostra i ja. Pan profesor pomógł sprzedać (wszystko było wcześniej umówione) i mieliśmy wspaniałe wakacje w drugiej połowie sierpnia.
W PRL-u nie było globalnego ocieplenia i "u nas" nad morzem była już wtedy jesień. A tu...? Gorące piaski, ciepłe morze i słońce od rana do wieczora.

Ech...
Tymczasem robię przerwę, bo zaprzęgają nowego prezydenta globusa pl. Muszę to zobaczyć.
__________________
Jam nie Babinicz...
El Czariusz jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 Mat Imprezy forum AT i zloty ogólne 53 19.04.2013 08:15


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:04.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.