![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku
![]() |
Wygląd
![]() |
|
![]() |
#32 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 1,144
Motocykl: oby złodziej kulasy połamał
Przebieg: :(
![]() Online: 3 tygodni 1 dzień 18 godz 11 min 26 s
|
![]()
Autentyczna historyja, mam świadków więc potwierdzą.
Maroko - środek zadupia, dojazd asfaltem. Zatrzymuję się gdzieś na poboczu na fajka, wracam na moto patrzę - przednia opona ulega degradacji w stopniu przyspieszonym. Zaczyna się w oczach rozlatywać i wygląda bardzo słabo. Nie był to stan do łatania a na rantach przezierała już dętka powoli. Myślę - k...a... najbliższy oponiarski pewnie w Marakeszu a to bity dzień jazdy nie mówiąc o tym że psuję sobie wyjazd. Na razie szukamy jakiejś stacji benzynowej, może coś się poradzi. Parę kilometrów dalej - JEST. Po środku niczego. Nie rozwiązuje to żadnego problemu no ale przynajmniej można usiąść, wypić kawę i pomyśleć. No ale nic nie wymyślimy. Sobie myślę - trzeba będzie ostrożnie jechać, nie ma co płakać a teren odpuścić i modlić się żeby coś sensownego przyszło do głowy. Na stację zajeżdża hiszpański furgon z lawetką. Na lawetce dwa wścieklaki a na dachu... na dachu widzę zapas opon. Terenowych. Nowych. W tym dwóch na przód. W rozmiarze idealnym. Michelinów. Hał macz? - pytam niesiony myślą że jak Hiszpan zwietrzy interes (zapłaciłbym w sumie każdą cenę) to mam budżet na wyjazd zjebany. Hiszpan popatrzył, wzruszył ramionami.... Tłenty juro. Gracjas!
__________________
------------------------------------------------------ XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX ------------------------------------------------------ |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jura, czyli ,,męskie przygody". | Kristos | Polska | 6 | 01.02.2011 22:37 |
"Helpfl Staf", czyli technologia rejli w służbie Lejdis | ucek | Lejdis | 25 | 15.09.2010 20:52 |