![]() |
|
Kwestie ró¿ne, ale podró¿ne. Jak nic z powy¿szego o podró¿owaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzêdzia w±tku | Wygl±d |
![]() |
#31 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 334
Motocykl: XChallange
![]() Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s
|
![]()
mój temat! tak, w skrócie, z odno¶nikami, bo wiêkszo¶æ opisa³em, najbardziej spektakularne.
1. pad³o mi Pegaso w Bu³garii. Pchaj±c go w stronê noclegu w znalezionego na nawigacji, nie mogê znale¼æ.konkretnej uliczki. Pytam siê pierwszego go¶cia z brzegu gdzie jest ten guesthouse. Okazuje siê, ¿e spotykam typa, który sam z siebie znajduje mi kontakt do miejscowych bikerów, którzy ogarniaj± mi spr¿êta: http://moto.elban.net/2012/07/12/pie...niespodzianka/ 2. pada mi Teresa gdzie¶ przed Erevaniem. Po konsultacji telefonicznej z mechanikiem macam kabelki przy akumulatorze (tylko macam). Sprzêt zaczyna dzia³aæ, problem nie powraca przez najbli¿sze 9 ty¶ km. http://moto.elban.net/2015/08/18/prz...twarz-armenii/, drugi akapit 3. problem z punktu 3 powraca jakie¶ 30 km pod domem, kilka miesiêcy pó¼niej. Akurat, w pocie czo³a, przejecha³em przez tak± piaskow± górkê w okolicach Celestynowa, aby wjechaæ do lasu. Jestem sam, jest 14, za dwie godziny bêdzie ciemno. W ¿yciu nie przepchnê motocykl sam do asfaltu (nawet we trzech by³o by ciê¿ko). Po ró¿nych próbach pomog³o przeczyszczenie przeka¼nika rozrusznika (akurat mia³em trochê papieru ¶ciernego ze sob±). 4. pijany miejscowy wira¿ka (milicjant) w Kirigstanie próbuj±cy mnie okra¶æ. Okoliczno¶ci przyrody: koniec ¶wiata, niedzia³aj±ca, rozkrêcona Teresa: http://moto.elban.net/2013/06/25/poczatek-przygod/ 5. dwa dni pó¼niej: podró¿ na pace z kozami po tym, jak spad³ deszcz i droga dla mojego motocykla, z takimi oponami i moim skillem sta³a siê niemo¿liwa: http://moto.elban.net/2013/06/27/trz...ogramow-fartu/ 6. znikniêcie moich kazachskich gospodarzy na pó³ dnia. a raczej - ich odsypianie naszej wspólnej imprezy z dnia poprzedniego. kontekst: moje moto rozebrane, kazachska wiza koñczy mi siê nastêpnego dnia, do wskazanego we wniosku wizowym przej¶cia granicznego jakie¶ 1 ty¶ przez pustynie. szukaj±c ich po mie¶cie z przypadkowo poznanym Kazachem prze¿ywa³em jeden z wiêkszych stresów w moim ¿yciu: http://moto.elban.net/2013/07/12/walka-z-czasem/ jeszcze mi siê co¶ przypomni ![]() |
![]() |
![]() |
Narzêdzia w±tku | |
Wygl±d | |
|
|
![]() |
||||
W±tek | Autor w±tku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jura, czyli ,,mêskie przygody". | Kristos | Polska | 6 | 01.02.2011 22:37 |
"Helpfl Staf", czyli technologia rejli w s³u¿bie Lejdis | ucek | Lejdis | 25 | 15.09.2010 20:52 |