Cytat:
Napisał magneto
Coś w tym jest. Kilka lat temu przysłuchiwałem się rozmowie kogoś ze Śląska / Zagłębia (ja nie rozróżniam - wybaczcie) z Podlasiakiem. "Wujas to ma taką dupną chałupę..." - "To nie może wyremontować ?" (Dupna - duża, dupna - do dupy).
Słyszałem jeszcze wersję z odstającymi uszami - od nasłuchiwania, co tak szumi...
Ja za to pamiętam taką piosenkę (z 8-9 miesięcy spędziłem w Borsku koło Wdzyz / Wiela na lotnisku...) bodaj to w 1988 roku było...
Będzie z pamięci, fonetycznie po polsku, z błędami...
"Mój Tata kupił kłeza
Trzi dibczi za niom dał
uwiązał ją do włeza
i taki profit miał.
Jedze, fuksa, jedze,
tabaczki pożiwał,
obejrzał się za kłezam,
no daibeł się urwał."
"Kaszebszczi mowo pikno ist"
Już nie zakłócam...
|
A koń co Ci do namiotu zaglądał po jakiemu parsknął? 😄
Wysłane z mojego H3113 przy użyciu Tapatalka