Siwy, są przystawki do ostrzenia wierteł. Zakładasz to do szlifierki stołowej i wio. Chcesz to robić z ręki , to rób. Ale zanim się nauczysz sporo wierteł pójdzie w piach. Osobiście ostrzę na stołowej z ręki. Ustawiam sobie przed kamieniem klocek który ma te 118' względem kamienia i po nim prowadzę wiertło. Choć jeden kąt mam dobry

Niedawno Adam Maszynotwór ( gość od obróbki skrawaniem na youtub) testował jakąś chinkę do ostrzenia wierteł i był zadowolony. Coś ponad tysiąc kosztowała. Tyle że za tego tysiaka to wierteł na pół życia