Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11.07.2025, 21:35   #230
El Czariusz
 
El Czariusz's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 316
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 6 godz 11 min 40 s
Domyślnie

Wczoraj późnym popołudniem wracamy z długiej wycieczki na Westerplatte.
Najpierw SKM, potem autobus sezonowy linii 606. Zwiedzanie, trochę historii i z powrotem

Na Żabiance przy dworcu wchodzę że szkrabami do cukierni.
- Dwa pączki proszę.
A dla pana?
- Walerianę.

Odbyliśmy podróż za jeden uśmiech. Na Westerplatte śliczna, młoda dziewczyna ustępuje mi miejsc w autobusie. Bardziej Kacprowi ale biorę go na kolana. Przy okazji zostaliśmy obdarowani pięknym uśmiechem.
Tak... Jak to w wakacje. Nie ma bajek. Dozuję serial z uśmiechem i Wakacje z duchami.
Legalnie i niech to gęś kopnie oraz: babciu ratunku!
Tak zostałem Dudusiem.

P.S.
"Każdego roku mały pingwin pokonuje ponad 8000 kilometrów wybrzeża, aby ponownie spotkać się z rybakiem, który uratował mu życie, gdy znalazł go pokrytego ropą i na skraju śmierci.

Ta prawdziwa historia ma miejsce w Brazylii, gdzie Dindim bezbłędnie wraca ze swojego naturalnego siedliska w argentyńskiej Patagonii do domu Joao Pereiry de Souzy - mężczyzny, który go uratował w 2011 roku.

Pomimo ogromnej odległości i swojej dzikiej natury, Dindim rozpoznaje swojego wybawcę, wita go z entuzjazmem i spędza u jego boku kilka miesięcy, zanim wyruszy w drogę powrotną.

Naukowcy wciąż nie do końca rozumieją, jak udaje mu się odnaleźć drogę, ale ta wyjątkowa więź poruszyła cały świat i stała się symbolem relacji między ludźmi a zwierzętami."
__________________
Jam nie Babinicz...
El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem