Piesy,
pamiętaj że im dziksze miejsce tym mniejsza szansa na spotkanie złodzieja/bandyty.
Zazwyczaj czekają na okazje w miejscach gdzie ludzie sami im podjeżdżają pod nos.
Ja w swoim kilkunastoletnim kamperowaniu byłem na campingach ze trzy razy,
nigdy nie miałem złych doświadczeń, ale mojemu synowi w Hiszpanii , w czasie gdy oni spali z tyłu , otworzyli "szoferkę" i zabrali portfel leżący na stole.
Ka'banya Kitesurw Beach -koło tego spałem na ogromnej plaży(Czarnogóra-dojazd przez trzcinowisko)
ciał
|