RT, cegłówka, to jest zupełnie co innego. Tam kufry winny być niemal na stałe

ale one są tam tak zabudowane że te motocykle raczej dziwnie bez kufrów wyglądają.
Emek miał (ja też tak to widzę) na myśli wielkie 3 alukufry, najlepiej z dowieszonymi kanistrami i butelkami w korku do centrum tego czy innego miasta zmierzające pod biurowiec.
Więc zatem, sam zamówiłem boczne kufry z amelinium, będę mógł jak człowiek pojechać do pracy

Luz, każdemu co innego pasuje i niech tak będzie