Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29.05.2025, 12:04   #116
El Czariusz


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 100
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 18 godz 42 min 45 s
Domyślnie AntyPedaliada

Rozbijam się nieopodal.
Sam ze sobą.
Jestem wykończony. Z jednej strony rozczarowany stanem, z drugiej zaś, czego się miałem spodziewać?
Ale są plusy z tej wycieczki. Pierwszy - opanowałem "pakowanie" gitary na siebie w taki sposób, że mi praktycznie nie przeszkadza w jeździe.
Drugi - muszę z czasem doprecyzować. Wiem już, czego nie chcę.

Dwa dni później, jeszcze z drogi zamawiam książkę: Historia polskiego smaku M.i J. Łozińskich.
To pokłosie zupełnie przypadkowej wizyty w Twierdzy Srebrna Góra w towarzystwie bardzo sympatycznego, starszego małżeństwa, które mnie zdjęło z trasy i odstawiło później na dworzec PKP.
Otóż oprowadzał nas po twierdzy przewodnik, którego pasją była... kuchnia. I to przypowiastkami o niej w ramach historii twierdzy ją okraszał.

Z tej całej AntyPedaliady...


...to wyszła wielka lipa.



W sensie, naprawdę muszę poszukać nowego sensu w życiu.
W trakcie szukania, wrócę jeszcze na chwil parę do tytułowego podwórka ale to za moment...

P.S.
Luti, z rzadka
Co ciekawe Junior, który poszedł w ślady mamy, jakoś też tak nie bardzo pali się do rekreacyjnego nawet pływania.
Tym niemniej Strażnik Domowy czasami pluśnie rękami raz czy dwa. Parę lat temu, kiedy śmigaliśmy po Serbii w Parku Narodowym Tara u podnóża tamy na Zalewie Zaowine, na dolnym rozlewisku dziecku woda porwała dmuchanego delfina.
Wydawało się, że to już po delfinie ale... przyszła babcia wskoczyła do wody i goniła delfina dobre pół kilometra. Trza było jeszcze z nim wrócić. W nagrodę szacun na polu.

Za to wnuki trochę z dziadka mają...


Szogun (jak go Strażnik Domowy nazywa) na najwyższym stopniu.


Marysia na drugim.

Żałuję, że nie zwinąłem się z AntyPedaliady w sobotę, jak miałem w planie, bo na te zawody (z minionej niedzieli) mógłbym się jeszcze załapać.
Niestety brak kondycji, kampingowy komfort itp. przysłoniły mi to, co najlepszego pod ręką na co dzień...

Ostatnio edytowane przez El Czariusz : 29.05.2025 o 15:06
El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem