Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28.05.2025, 09:49   #84
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock ale chętnie na Śląsk bym wrócił
Posty: 5,129
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 3 godz 13 min 25 s
Domyślnie

Nie będę robić specjalnie kolejnego wątku, ale po setkach sprzętów mam pełen pogląd jak wygląda E10 w praktyce.


Wszystkie deklaracje producentów są oszustwem! Dlaczego takie stwierdzenie?

Więc od początku.
Paliwa E10 z zawartością innych niż ropopochodne dodatki typu alkohole wszelkiej maści itp będą działały dobrze z wszystkimi silnikami.
Na tym zdaniu kończy się "prawda" producentów, którzy w swoich deklaracjach napisali, że ich silniki będą pracować.

A teraz ostre kłamstwa.
1. E10 jest paliwem bezpiecznym - cóż, dla ich słupków w excelu. Paliwo napędza silnik, ale sieje spustoszenie w układach paliwowych, szczególnie tam, gdzie jest kontakt z elementami z nitrylu, butylu, gumy, nbr...
2. Benzynę można stosować we wszystkich układach - można, pod warunkiem, że są non stop użytkowane a nie są pozostawiane na dłużej niż 1 miesiąc

Nikt nie wspomniał, że degradacja paliwa jest dużo szybsza, nikt nie wspomniał, że część elementów będzie się szybciej niszczyć podczas używania tejże benzyny E10.

Nagminne mam na serwisie agregaty, które są sporadycznie używane i "regularnie" u mnie na serwisie bo:
- agregaty awaryjne często stoją w jakichś szopach, pomieszczeniach z wentylacją jednakże bez ogrzewania, więc wszelkie warunki atmosferyczne dotykają te agregaty. Paliwo z racji tego, że chłonie wodę jak diabli powoduje często dosłownie osadzanie się kamienia na dyszach, w rozpylaczach etc.

Woda lub raczej wilgoć złapana przez to paliwo gdy się odstawi pojazd/silnik to z racji właściwości fizycznych idzie pierwsza na dno bo jest gęstsza od czystego paliwa co powoduje, że wloty np. główna dysza w komorze pływakowej, czasem gniazdo iglicowe... stoją w wodzie.

W zależności od tego, co to paliwo złapie... to mamy potem osadzone, szczególnie po długim postoju w układzie paliwowym.

Więc droga ekipo - odstawiacie motonga na dłużej to zawsze róbcie taką procedurę (pomijam wtryskowe):
- najlepiej jak się Wam nie chce dłubać przy gaźniku to zakręcić kranik i dać się zdusić motocylkowi aby wypalił zupełnie paliwo
- jeśli jest paliwo w zbiorniku to przed uruchomieniem zaleciłbym wypięcie wężyka z filtra paliwa i przepuszczenie z 0.5 litra ze zbiornika, aby cały szlam zszedł - nalepiej przestawiając od razu na rezerwę aby maksymalnie z samego dna ściągnęło paliwo
- na dłuższy postój stosowanie jakiegoś stabilizatora paliwa jeśli upieramy się przy E10

Reszta wyjdzie w praktyce - ale póki co nie widzę innej opcji, aby się chronić na dłuższy postój.

Trochę inaczej się ma sytuacja, gdzie paliwo jest w obiegu, ale to tylko ciągle miesza bagno, jakie nam sprzedają na stacji.

Kolejna sprawa - E10 (co prawda to teraz przykład z kosiarek a w tym roku mam dzisiaj 6 przypadek) rozszczelnia plastikowe pływaki. Kilka sztuk w Biggsowych silnikach miałem i chyba 2 hondy...

Wnioski wyciągnijcie sami.
__________________
Ramires

"A friend is an enemy who hasn't attacked yet" - Phuthedi.M
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem