Jeśli lokalne przepisy nie mówią inaczej. Faktem jest - co to za gówno - jakaś gleba na drodze publicznej i masz 10l wachy rozlane i się jara. Teoretycznie może ktoś zginąć w aucie po np. kolizji z takim motocyklem/ATV. Tak więc nie dziwię się, że takie są postanowienia ichniego prawodawstwa. Taki rotopak nawet chiński zawsze jest lepszy bo nawet jak się na niego moto wyłoży z niewielką prędkością to nie pęknie - miałem czerwoną 'piątkę' - kawał solidnego plastiku.
swoją drogą - dacie głowę czy gdyby w PL doszło do jakiegoś grubszego wypadku i taki wór się rozszczelnił, doszłoby do grubego pożaru w którym nie daj boże ktoś straciłby zdrowie lub życie czy nie byłoby domniemania o 'niezachowaniu należytej ostrożności przy przewożeniu środków szczególnie niebezpiecznych'

? czasy się zmieniają. gdyby doszło do sprawy nie móglibyście się nawet tłumaczyć niewiedzą - w USA wożenie w tym wachy jest przecież nielegalne
ale oczywiście, dziadek już nie pier..dol. Wypadki zdarzają się wszystkim tylko nie nam.