Madej, skąd jesteś - może inaczej, gdzie ten silnik męczysz?
Może warto gdzieś do Czarnucha podjechać jak będzie w pobliżu, bo mam wrażenie, że za chwilę będzie więcej problemów i nie ogarniesz. Absolutnie nie umniejszam Twoim zdolnościom, ale może to czas, aby dać to dobremu mechanikowi zanim niektóre sprawy pójdą za daleko.
__________________
Ramires
...okręt mój płynie dalej... gdzieś tam...
|