wieści z podróży
od lepiego
11.06.2009 godz. 5:59
"Podjelismy decyzje o powrocie. Nie znaczy to ze polowa za Nami.jedziemy do Ulan Bator. Roberta boli reka. mi sie konczy opona. jest ladnie i perwszy raz mam letnie spodnie"
godz. 16:07
"Rano jechalem spokojnie. Po poludniu sie rozjezdzilem. juz 3 ciepla noc. mam dosc baraniny.N44.42.689 E105.32.547 8810km. do domu 6199 w lini prostej. dobranoc"
|