Są maniacy lania kranówki w postaci pełnych syntetyków , co kto lubi ale skoro niektórym już po skromnych stuparudzesięciu tys.km silniki podupadły to może jednak nie jest to dobry pomysł.
Technologia dwaniejsza obliczyła konstrukcje na dany typ oleju , przewidziała ciśnienie wydajność pompy i generalnie całą magistralę olejową z tym co ona smaruje.
Jeśli producent napisał że ma być taki a nie inny to czasem nie rozumiem dylematów i ciągłych pytań a czy mogę ....taki ...lub taki....?
Obecnie jakość olejów się znacznie poprawiła i np obecny półsyntetyk jest lepszy od dawnego i to jest plus który w zupełności wystarczy nie widzę potrzeby lania cudownych olejów tam gdzie ich nie przewidziano.
To nie ich "jakość" się przekłada bezpośrednio na żywotność ale bardziej np częstotliwość jego wymian.
Oczywiście każdy ma swoje zdanie mi moje działa od 33lat jazdy i przy nim pozostanę.
__________________
AT03
|