Raz dalem sie nabrac na Ateny

Nakrecilem 1000km po pojezierzu Drawskim i wracajac do domu musialem już omijac dziury

Nigdy wiecej tego shitu nie kupie.Same NOKI w sensie NOKI(bez athena) były nie do zajechania!!!! Teraz jak juz widze nazwe Athena(nawet z boku odrazu odkladam). Nie pamietam co teraz do siebie włożyłem ale jest świetne. Koszt wraz z pylowymi wachal sie ok 112zl. Podobnie jak Ariette dwuwargowe z dodatkowym smarem do montażu. Lepiej dac pare groszy wiecej i miec spokój niz potem co chwile rozkładać i składać lagi do kupy. Jak ściagne skarpete to dam znac cóż to jest.....