![]() |
Płyn chłodniczy w oleju
Od pewnego czasu zaobserwowałem, że poziom oleju wzrasta. Po długich obserwacjach doszedłem do tego, że sprawcą jest płyn chłodniczy. Motocykl nie kopci na biało więc dostaje się tam inną drogą.
Według mnie chyba jedyna droga do przecieku to okolice pompy wodnej... a może macie jakieś inne pomysły?? Bardzo proszę o pomoc. |
Jakby płyn się tam dostał to powstało by masło... To raczej benzyna. Nieszczelne zaworki iglicowe w gaźnikach.
|
Heh wychodzi na to , że świetne były te moje długotrwałe obserwacje :)
Olej jest klarowny ale nie mogę wyczuć w nim zapachu benzyny. Dawałem mechanikowi gaźniki do obejrzenia, mówił że wszystko jest ok. |
Znaczy ubywa płynu w zbiorniczku lub chłodnicy i podnosi się poziom oleju tak?
|
Dokładnie. Ubywa płynu a poziom oleju rośnie. Ale tak sobie teraz myślę, że może być to przypadek. W jaki sposób można to sprawdzić, czy te zaworki są przyczyną??
|
Jesli olej jest klarowny to nie moze być plyn. Ten nie miesza sie z olejem.
Tak jak wczesniej napisano, robiloby sie stopniowo maslo |
Benzyna ciecze przez nieszczelne zaworki w gaźnikach i via kolektory ssące wpływa do cylindra przez uchylony zawór ssący. Stamtąd już krótka droga pod tłok do oleju silnikowego. Jednak żeby tak się stało muszą być jeszcze warunki dodatkowe: niezamknięty kranik paliwa, uchylone zawory ssące (losowa sprawa)/nieszczelny zawory ssące i sporo benzyny w zbiorniku. Jeżeli taka sytuacja ma miejsce to przy zimnym odpalaniu będziesz miał ewidentne objawy zbyt bogatej mieszanki. Benzynę trudno węchem wyczuć w oleju silnikowym.
A i jeszcze jedno - poziom oleju sprawdzasz na zimnym czy ciepłym silniku? |
Cytat:
|
Zobacz czy nie masz "rosołu" w zbiorniczku wyrównawczym i pod korkiem chłodnicy.
Aha i wymień tak czy owak te zaworki bo pewnie są stare stwardniałe. To nie jest jakiś duży koszt i roboty też pół h. |
...i zwolnij mechanika :)
|
Moze mi ktos wytlumaczyc jaka roznica jest w sprawdzaniu oleju na zimno i na cieplo?
|
Cytat:
|
Cytat:
Uszy do góry, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - masz najczystszy silnik na forum :D |
Cytat:
|
No pewnie. Bo przy okazji rozgrzejesz naczynie w którym ten olej się mieści. A amelinium dosyć dużą rozszerzalność cieplną posiada. A tak w ogóle to co ja ci o dylatacjach mam opowiadać ?? Panie inzyznieze Fazzik prosimy o wykład
|
Nie czaje tej magii z tymi pradami wzbudzajacymi aku i olejami cieplymi i zimnymi. Szukam zrodel ;)
|
Kurcze chyba mam zepsutą Afrykę, bo u mnie na ciepłym mam poziom wyższy niż na zimnym.
|
cały ten temat jest zajebisty :D taki typowy na zimowe wieczory i brak kolców w oponach
:haha2: |
Ciezczy o wyzszej temeraturze zawsze bedzie troche wiecej niż nizszej ze wzgledu na jej rozszerzalnosc.nie wiem na ile to bedzie widoczne.
Sprawdzalbym na gorącym ale kilka chwil po zgaszeniu silnika aż caly olej scieknie. W endurakach z sucha miska olejowa tyko tak mozna sprawdzic wlasciwy poziom oleju Po jego dobrym zagrzaniu ,,inaczej bedzie go dużo za dużo W skrajnym przypaku kiedy bedzie oleju za dużo w ukladzie zamknietym jest spalanie oluju lub rozdupcenie zbiornika wyrownawczego Najprostszym przykładem zmiany objętości pod wplywem temperatury jest zwykly termometr |
Cytat:
Moim zdaniem obecnie tylko na ciepłym. |
A probowales wlaczyc I wylaczyc??
|
Rozszerzalnoc objetosciowa oleju silnikowego wynosi 0,00093/K
Afryka ma 2.5 litra oleju, roznica temperatur oleju to 80 - 20 = 60K. 2,5 litra x 0,00093/K x 60K = 0,1395 litra czyli na cieplym silniku jest poltorej setki wiecej. Zwazywszy na to ze olej cieply szybko splywa na dol zasilajac pompe o tyle olej zimny klei sie do kartera i powoli idzie na dol i tak dobrze nie zasila pompy. Moim zdaniem na zimnym silniku potrzebujemy wiecej oleju niz na cieplym. |
:lukacz:
|
Cytat:
A ja gupi robiłem na odwrót - zimą zadowalam się mniejszą objętością a latem stanowczo więcej potrzebuję płynów :p |
Cytat:
Miaełm tak w aucie powodem była spękana głowica. |
Masz fajny profil Arovka:)
Przystojniak :D |
Cytat:
|
Fassi, az poszukam kalkulatora bo w Twoje wyliczenia trudno mi uwierzyc.
|
Obliczenia są poprawne przy założeniu, że wszystkie oleje mają taką samą rozszerzalność termiczną i jest ona stała w zakresie 10-100 stopni C (co w praktyce rzadko ma miejsce). Jednak ja bym założył wyższą temperaturę oleju w nagrzanym silniku - jakieś 90 stopni, co przekłada się na objętość większą o trochę ponad 150 ml.
Żeby było ciekawiej, to trzeba pamiętać o rozszerzalności aluminium, przez co w nagrzanym silniku miska olejowa (karter) ma trochę większą objętość - poziom oleju będzie niższy niż na zimno, po dolaniu tych 150 ml. Przy zimnym silniku wcale nie musi być więcej oleju, gdyż ze względu na większą lepkość lepiej przylega do smarowanych powierzchni i w ten sposób spełnia swoje zadanie. Oczywiście pisząc o zimnym silniku w domyśle wypowiadam się o przypadku, gdy motocykl został pozostawiony gorący i nie uruchamiany do pomiaru poziomu oleju na zimno - póki silnik był ciepły i tak znakomita większość oleju zdążyła spłynąć z głowic do miski i tam pozostała. |
Sprawdziłem obliczenia. Faktycznie olej ma sporą, dla mnie zaskakującą, rozszerzalność cieplną.
|
pewien stary mechanik uczulil mnie kiedys na wydmuchiwanie oleju sprezonym powietrzem z zamknietych przekrojow - szczegolnie gwintowanych zakrecanych sruba. po rozgrzaniu taki zamkniety sruba olej potrafil tak 'speczniec', ze rozrywal karter.
fakt, faktem - ja tez w pierwszej chwili nie uwierzylem w az taka rozszerzalnosc: 0,15 na 2,5!!! masakra :( |
Ooo, to może to jest przyczyną niezidentyfikowanych świerszczy w Afrykach. Np śruby trzymające dzwigienki zaworów I wałek rozrządu wkrecane są w głowicę w takie ślepe nagwintowane profile. ???
Taka myśl z rana, hmmm |
Zacznij spożywać alkohol na wieczór, nie będziesz miał dziwnych myśli o poranku :D
|
:chleje:wieczorem zdecydowanie:haha2:
|
Ciecz jest nie ściśliwa więc zawsze wydmuchuje się ślepe gwinty.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.