Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (https://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (https://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Rajd Szlakiem gen. Andersa (https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3729)

karlos 27.12.2010 22:45

Cytat:

Napisał diverek (Post 150803)
Piękna relacja i zacna podróż. Szkoda że nie powstał z tych wojaży jakiś film dokumentalny. Obecnie mało kto pamięta o przeszłości. Szczególnie młodsze pokolenia. U mnie ojciec zdążył zaszczepić pewną dozę patriotyzmu, która potem sam rozwijałem po swojemu. Pozostała też we mnie pamięć o moich korzeniach. Ale ja, w porównaniu do obecnych, to nieco inne pokolenie, chyba już na wymarciu. Jak widzę glina, z której Ty zostałeś ulepiony ma podobny skład:)

Diverek z chęcią Cię poznam :Thumbs_Up:
Myślę, że mielibyśmy wspólne tematy ;)

Neno 28.12.2010 08:57

Wiem, wiem drogi Samborze. Swego czasu kibicowałem im. Teraz jakoś brak czasu i nie czytałem nic o nich.

rArek 28.12.2010 13:14

1 Załącznik(ów)
Ta chyba też nie jest zadowolona :haha2:Załącznik 17942

zbyszek_africa 28.12.2010 13:34

Nie moje zdjęcie, nic nie wiem, nic nie widziałem...
Na tym zdjęciu występuje jako statysta (pierwszy z prawej, tyłem, w koszulce w jedynie słusznym kolorze) krótko mówiąc "oddalam się szybko"
pozdr.

lena 28.12.2010 21:12

Dziękuję Zbyszku za relację, się wzruszyłam trochę:). Pozdrawiam i do zobaczenia niebawem, mam nadzieję.

Ronin 28.12.2010 21:39

Zbyszku, z wielką radością czyta się Twoją relację :)
szczególnie, że odwiedziliście miejsca dla Polaków szczególne :)

zbyszek_africa 29.12.2010 09:09

Jeszcze raz dzięki za miłe słowa. Na razie jesteśmy na bazarze w Teheranie. Punktem zwrotnym jest Estahan. Potem dopiero powrót oczywiście z przygodami:)
Cmentarze dałem wszystkie w jednym odcinku, zbyt powazna sprawa żeby to mieszać z błahostkami dnia codziennego.
W firmie mam bardzo dużo pracy, nie wiem, czy mi się uda zamieścić kolejny odcinek do końca roku.
Pozdrawiam. Szczęśliwego Nowego Roku:)

Zoltan 29.12.2010 19:13

Poczekamy.. Na takie opowieści warto ;)

zbyszek_africa 03.01.2011 02:14

c.d.
 
16 Załącznik(ów)
Wstajemy o 4-tej, szybka kawka i w drogę. Teheran jeszcze trochę śpiący. Szybko wymykamy się z tego zatłoczonego miasta, korki już się tworzą ale przy wjazdach. Autostrada płatna, ale my nie wiemy ile bo w zasadzie powinno nas tam nie być (zakaz wjazdu motocykli) Na bramkach pokazują jechać, jechać…

Załącznik 17955

Grzejemy 180km/h , po 200-stu kilometrach zaczynamy się nerwowo rozglądać za stacją benzynową, tym bardziej że do tej pory nie widzieliśmy żadnej. Niestety mój pierwszy łapie zadyszkę. Nalewamy z kanistrów w tempie serwisu GP, dobrze że nie zostawiłem ich w ambasadzie

Załącznik 17959

Paru Irańczyków autami usiłuje nam dotrzymać tempa, robią nam fotki, filmują. Sympatycznie do nas wymachują, jest miło. Chyba wzbudzamy małą sensację. Turystów jest mało w Iranie
Ludzie są otwarci, życzliwi, ale kraj jest zamknięty, uff polityka…
W pięć godzin jesteśmy w Esfachanie: <?xml:namespace prefix = st1 ns = "urn:schemas-microsoft-comhttp://africatwin.com.pl/ /><st1:met...ter ProductID=</st1:metricconverter>550 kilometrów, tankowanie z baniek, tankowanie w stacji benzynowej, kawka, to dobry wynik.

Załącznik 17956

Zaczynamy od cmentarza, tam można wjechać motocyklami

Załącznik 17960

Zawsze towarzyszy nam łańcuszek gapiów, oczywiście wszyscy chcą się ścigać

Załącznik 17961

Tu był największy i najstarszy bazar starożytnego swiata

Załącznik 17964

Załącznik 17963

Załącznik 17965

Załącznik 17966

Załącznik 17969

Załącznik 17954

Załącznik 17967

Oczywiście idziemy na obiad

Załącznik 17962

Załącznik 17968

Ze zdjęciami jak zwykle ostrożnie, pamiętamy o tym. Persowie pchają się sami w obiektyw, natomiast Persjanki (dobrze piszę?) o nie, nie. Przeważnie dostajesz tak twarde spojrzenie, że nogi miękną i odchodzi ci chęć zrobienia zdjęcia. Na 50% się schowa lub odwróci, 49% się wydrze lub wezwie policję, 1% że pozwoli.
Pełny sukces, najpierw się schowała za ladę, ale widzieliśmy uśmiech na jej twarzy, to był dobry znak

Załącznik 17957

Załącznik 17958

Wieczorem pożegnanie z ambasadorem, podziękowania, fotki (nie publikuję)

Jutro na północ, Morze Kaspijskie, Bandar-a-Anzali. Z Pustynnych klimatów nagle zrobiło się zielono i ładnie

Cdn.

Cibor klv 03.01.2011 11:17

Zbychu masz rozgrzeszenie, że nie byłeś na Rajdzie Podlaskim :) Piękna podróż, piękne miejsca, bardzo przyjemnie się czyta i ogląda wasze przygody. No i aspekt patriotyczno edukacyjny wyprawy nie bez znaczenia. Jak będę duży, to też pojadę na taką wyprawę.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:57.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.