![]() |
" Gaźniki reguluj pod przelot. Jak ktoś mówi ze nie trzeba - ma wypalone gniazda po paru latach.[/QUOTE]
To jak jest w końcu z tymi przelotami, np.Huzarem Czy to faktycznie niekorzystne dla naszych skromnych piecyków??? Trzeba specjalnie regulować gaźniki pod to??? Czy ewentualnie jak sie założy końcowego dBkillera i już nie strzela z wydechu to jest już ok??? |
Nie wiem za bardzo co wy tam byście chcieli regulować... jedyne czym możecie pokręcić to pilot jety. faktycznie jakby troche nimi pokręcić to jakby strzelanie w wydech przy hamowaniu silnikiem lekko zmalało. Ale zrobiłem to chyba dopiero z 4 lata po założeniu przelotu... a przelot to mam kurwa zajebisty. Zaworom nic się nie działo - zero regulacji, więc i pewnie zero przysmażania przylgni.
|
Gaźniki reguluję się poprzez zmianę dysz, zmianę wysokości iglicy lub jej wymianę razem z rozpylaczem.
Jest to dość pracochłonne, i może być kosztowne jeżeli potrzeba kupić kilka zestawów dysz na podmianę. Z silnikami użytkowanymi normalnie nic się nie dzieje na przelotowych tłumikach, co innego w sporcie, kiedy silnik pracuje w ekstremalnych warunkach przez dłuższy czas. Po wymianie na przelot należy obserwować kolor świec zapłonowych. Sprawdzamy po montażu jaki mają kolor elektrody świecy, powinny być brązowe. Robimy minimum 50 km normalnej jazdy, jak silnik ostygnie ponownie sprawdzamy kolor elektrod świecy jeżeli są brązowe, jest OK. Elektrody nie mogą być białe(uboga mieszanka) ani czarne okopcone (zbyt bogata mieszanka) Prawda jest taka że mało kto bawi się dyszami, iglicami, poziomem paliwa etc montuje się przelot i w zasadzie tyle. Jeżeli ktoś sprawdzi kolor świecy to już dobrze...;) a motocykle robią kilometry sezon za sezonem. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.