ja bitow wlasciwie nie uzywam bo niby do czego przy motocyklach. tam sa tak male momenty. dodatkowo nigdy nie zrywam ani nie dokrecam krzyzakow wkretarka - tylko reka. do prac przy domu od lat pancerne bity Hitachi. ale ja budowlanki prawie nie robie. przy moto tylko srubokret + mini wykretak aku zeby sie nie okrecic. jonesow narzedzi mam kilka - mocno srednia polka - mocno przeceniana wg mnie. maja dobry PR. wiekszosc ich produktow ma swoje brandowane odpowiedniki: Geco, Corona, Yato, bgs itp.
a cala japonia to i tak JIS a o takie bity trudno

Bahco w dobrych cenach czasami w Jula można trafić. Używam różnych narzedzi od wielu lat i były nie do zajechania. Ostatnio parę narzędzi mam od Knipexa i też bardzo dobre.

Wysłane z mojego SM-S931B przy użyciu Tapatalka

Ja ostatnio zepsuł grzechotkę 3/4 bo użył jakieś 3 kNm oczywiście nie był sam i to budżetowa Yato ale długo się czymala

rozumiem, ze uzyles sily rownej 2 x szwagier x rurka CO?

No we dwóch ciągneli jakieś 2,5 metra :D

czyli wedlug systemu miar i wag SI mielismy do czynienia z momentem obrotowym rownym: 2 x 2,5 szwagrometry wschodniopolskie :D

:Thumbs_Up::D

fajna cena jak za BAHCO a sprzet mistrzostwo swiata przy starych srubach na krzyzak:

https://domitech.pl/product-pol-2395...C_y3dcXyE5cXfQ

mam taki z YATO ale daje radę. przydatna rzecz jako narzędzie jakiejkolwiek marki. czasami bez szans bez tego.

wielokrotnie ten pierdolniczek byl absolutnie nieodzowny i bez niego pozostawalo jedynie rozwiercanie łbów. jak ktoś nawet mocno amatorsko podgrzebuje po prostu musi to mieć :]