Na mokrych kamieniach Goldentyre 216 robiła świetnie ale widzę że chyba czymś zastąpiona bo nie ma już w ofercie.

Michelin Tracker dluzej u mnie zostanie. Nie schodzi na czarnym i trzyma w terenie. Do idealu tublissa tylko brakuje, ktorego mozna sobie to twardziej to na zupelnie terenowo ustawic... Najbardziej uniwersalna guma jaka mialem do tej pory.

Z super miękkich, ale to do enduro a nie do dualsporta to ja mogę polecić X-GRIP Jack The Gripper Soft i Super Soft. metzelera 6 days super soft, mitasa tera force super soft. Każda guma o miękkiej mieszance będzie robić fajnie na mokrych kamieniach czy korzeniach. Ale chyba niektórzy producenci odnoszą się do terenu stosując opis soft lub hard. Wówczas zastosowana mieszanka jest dokładnie odwrotna. Nie pamiętam już którzy, a może mieszam z oponami rowerowymi? może coś pojeb…ałem, jak ktoś kojarzy to może napiszę dla potomności

Metzeller

A na wyjazd na Bałkany koniecznie musy, czy da się tam na dętkach pojeździć ?

To zależy od planu. Jeśli startujesz dla wyniku sugeruje mousy.

Zgadzam się z przedmówcą. Ja zmieniłem na mousy nawet do szwenduro, ale teraz dojeżdżam busem na start/metę wycieczki, więc efektywnie robią na wyjeździe maks 1-1,5kkm. Dakarowy muse na tyle wytrzymuje dwa sezony i 2-3 komplety opon w takim użytkowaniu. Przód muszę wymienić częściej może 2-3kkm. Za tą kasę nie muszę zajmować się kapciami na wyjeździe.

Tylko tubliss na tyl i regulacja na miejscu, od liscia po duza afryke....

Nie znam imprezy, ale walcząc o wynik, pewnie trzeba będzie ostro napierd.lać po kamulach. By nie uszkodzić rafki trzeba będzie dowalić ciśnienia. Jaka więc będzie przewaga tublisa nad mousem?

tubliss tanszy i nadaje sie do roznej jazdy nawet afryka, wiec jest uniwersalny... Siwy moze sie wypowie... wstawiam u siebie nieodwolalnie, bo od lat widze, ze to dziala.